Odlot Miedwiediewa we wpisie o Polsce. „Zamieni się we wściekłego psa”
Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew po raz kolejny wziął na celownik Polskę, fałszywie zarzucając władzom, że mają niepohamowane imperialne ambicje i chcą „przywrócenia niedokończonego imperium RP »od morza do morza«”, a elementem tego planu miałoby być rzekomo wchłonięcie części Ukrainy.
Odlot Miedwiediewa. „Oczywiście żaden z polskich maniaków nie myśli o konsekwencjach”
We wpisie na Telegramie były prezydent Rosji określił Polskę jako kraj „przesiąknięty przeszłością, który inspiruje się mapami sprzed 400 lat”. „Imperialne halucynacje spychają polskie społeczeństwo w otchłań poważnych załamań historycznych” – czytamy dalej. „W obecnych okolicznościach zbójecka Polska uznała, że szansa na wchłonięcie resztek Ukrainy może być zrealizowana albo teraz, albo nigdy. Oczywiście żaden z polskich maniaków nie myśli o konsekwencjach” – stwierdził Dmitrij Miedwiediew.
„Postawię paradoksalną tezę. W dłuższej perspektywie niedokończona, brzydka konfiguracja polsko-ukraińska jest na korzyść Rosji. Upiwszy się krwią, jak to już bywało, Rzeczpospolita 2.0 może zaangażować się w historyczny rewanżyzm. Zacznie terroryzować sąsiadów bezpodstawnymi roszczeniami »z prawa pamięci«. Zamieni się we wściekłego psa, kąsającego wszystkich w Europie. Coś podobnego obserwujemy już dziś” – kontynuował wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji, wspominając o „roszczeniach reparacyjnych” Polski wobec Niemiec.
Dmitrij Miedwiediew w serii szokujących tez wieszczył także, że dojdzie do sporu terytorialnego Polski z Niemcami oraz Czechami, a ten ostatni – według niego – trwa już teraz. Z zakłamanej wizji rosyjskiego propagandysty wynika również, że europejscy przywódcy „opamiętają się”, a gdy „zdadzą sobie sprawę z tego, co się dzieje”, zwrócą się do Rosji o pomoc. Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji stwierdził też, że będą trwały prace nad nowym traktatem o bezpieczeństwie europejskim, aby powstrzymać „niespokojną Polskę”. „Polska – z kawałkami Ukrainy czy bez – jest dla nas tworem nieskończenie wrogim” – podsumował Dmitrij Miedwiediew.
Polska od początku pełnowymiarowej, rosyjskiej agresji na Ukrainę w jednoznaczny sposób wspiera zaatakowany przez okupantów kraj. Udziela wsparcia humanitarnego, ale także angażuje się na rzecz budowania koalicji, która sukcesywnie przekazuje Ukrainie broń, aby ta mogła ochronić swoją suwerenność.